To znów Beskid Śląski. Tym razem z nieco innej perspektywy niż w poprzednim poście, choć kolory podobne. To pierwsza panorama jaką zrobiłem (składa się z 7 fotek), więc pewnie kolejne będą lepsze :)
Generalnie to właściwie zrobił automat. Najpierw aparat podpowiedział jak kadrować a później soft skleił do kupy. Zrobiłem to na próbę i chyba mi wystarczy :) Zdecydowanie wolę "makro" od "panoramy".
4 x skomentowano. Wpisz swój komentarz!:
Ładnie wyszło. Widać tylko jedno łączenie - ale to jakimkolwiek "sztotofopem" dałoby się usunąć...
Generalnie to właściwie zrobił automat. Najpierw aparat podpowiedział jak kadrować a później soft skleił do kupy. Zrobiłem to na próbę i chyba mi wystarczy :) Zdecydowanie wolę "makro" od "panoramy".
Generalno wyszło fajno.
Artur zainteresuj się takim sprzętem.
Prześlij komentarz